tag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post8581684797959028045..comments2023-09-28T09:39:17.640+02:00Comments on "Pisanie nie polega jedynie na wyrażaniu myśli, to także głęboka zaduma nad wymową każdego słowa.": Kiedy Wzejdzie Słońce 16. James Potter: ZłośliwośćBARBARAhttp://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-49771049653919934882017-05-06T12:28:37.518+02:002017-05-06T12:28:37.518+02:00Zmieniłam tradycję przystąpienia kobiet do drużyny...Zmieniłam tradycję przystąpienia kobiet do drużyny i wspomniałam o tym bodajże w dziewiątym rozdziale :) Ale spokojnie, trochę tym rozdziałów mam, więc mogło coś umknąć, ale jestem od tego by przypominać ;)<br />A tak wpadło mi do głowy, aby stworzyć szkolną gazetkę. Jakoś to podchwyciłam z serialu "Glee" :) Cieszę się, że pomysł się podobał. Mam też nadzieję, że spodoba Ci się pomysł Isabelle na Noc Duchów... sądząc po Twoich rozdziałach u Ciebie w opowiadaniu :)<br />W szkole znajdzie się osoba, która uważa się za niewiadomo kogo. Tu akurat inspirowałam się akcentem amerykańskich szkół, gdzie tam liczy się przynależność do grupy. <br />O tak, James był bardzo zaskoczony, że któraś mu odmówiła spotkania, więc z pewnością będzie musiał się napracować, aby zdobyć sympatię Amelii. A widać, że chłopakowi zależy na dziewczynie :)<br /><br />Dziękuję ślicznie na opinię :* BARBARAhttps://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-28691440307440915652017-05-04T22:39:17.625+02:002017-05-04T22:39:17.625+02:00Wiesz co, nie wiem dlaczego, ale ubzdurałam sobie,...Wiesz co, nie wiem dlaczego, ale ubzdurałam sobie, że jestem już na bieżąco z tym opowiadanie, wszędzie elegancko zostawiłam komentarz i wgl. A tu dzisiaj weszłam na bloga i zerknęłam w odpowiednia zakładkę, patrze a tam rozdział z perspektywy Jamesa o którym zapomniałam xd Już naprawiam tn karygodny błąd!<br />Zabawna to była scena, kiedy wszyscy byli tacy zdziwieni, że James zawitał na spotkanie... ale widać, że poważnie traktuje swoją przyszłość. Tylko że akurat Harpie z Holyhead to jedyna druzyna na świecie, która przyjmuje wylącznie kobiety. No chyba, że postanowiłaś wprowadzic taki wątek, że drużyna zerwała już z tą tradycją i wspominałaś o tym wcześniej w opku a mi to wyleciało z pamięci.<br />Wgl nie wiem czy już to mówiłam, ale sam pomysł istniena gazetki szkolnej w Hogwarcie bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, ze Amelia da mu szansę i ze jego kariera w gazetce rozkwitnie :D<br />Och, ależ mi ta Avery zadziałała na nerwy, jak ja nie lubię takich ziewczyn, które same nic nie mają do zaoferowania światu, ale lubią się wyżywać na innych... taka typowa kretynka... Dobrze, ze Amelia jej nagadała. Kibicuję jej i Jamesowi, który, tak na marginesie, bardzo ładnie sie zachował, próbujac podnieść Izzie na duchu. Musi mieć dobre relacje z przyszłą bratową :D<br />No i naprawdę widać, ze James byl w szoku, ze w koncu jakaś dziewczyna dała mu kosza! Będą z tego kłopoty :D Teraz pewnie będzie jeszcze bardziej zdeterminowany, żeby wyciagnąć ją na randkę... jak juz mówiłam, trzymam za nich kciuki :D<br />Ogólnie fajny rozdział, niby było tylko to zebranie, ale sporo się na nim działo, pomiędzy bohaterami i napisałaś to bardzo fajnie i dynamicznie. <br />Czekam na kolejny rozdzial i pozdrawiam!Lithinehttps://www.blogger.com/profile/05880314702330894327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-47952736720512669382017-02-07T20:09:16.966+01:002017-02-07T20:09:16.966+01:00Dzięki, groszku^^ Dzięki, groszku^^ BARBARAhttps://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-27331839295736157082017-02-07T17:01:03.166+01:002017-02-07T17:01:03.166+01:00*kiedy wchodzisz, by kontynuować historię, bo wres...*kiedy wchodzisz, by kontynuować historię, bo wreszcie znalazłaś chwilkę, ale zabija Cię nowy szablon...Fenoloftaleinahttps://www.blogger.com/profile/09176930288883492567noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-14581228354296488182017-02-03T21:23:54.650+01:002017-02-03T21:23:54.650+01:00Ok, sama wiem, jak to jest nie mieć czasu.
Dziękuj...Ok, sama wiem, jak to jest nie mieć czasu.<br />Dziękuję Ci za znak, że wciąż jesteś ;)BARBARAhttps://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-19195925204901992502017-02-03T19:45:01.117+01:002017-02-03T19:45:01.117+01:00O matuchno mnie znowu tak dano tutaj nie było! Prz...O matuchno mnie znowu tak dano tutaj nie było! Przepraszam, sama nie wiem, kiedy ten czas ucieka. Niemniej jednak zaległości nadrobiłam i jestem na bieżąco! Jeszcze raz przepraszam, za nieobecność u Ciebie. Pozdrawiam ;)Teahttps://www.blogger.com/profile/11651531490804260432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-47253897493234097482017-01-31T15:46:23.547+01:002017-01-31T15:46:23.547+01:00Dziękuję bardzo:)Dziękuję bardzo:)N.https://www.blogger.com/profile/09334389637529688716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-1331269586739099232017-01-31T15:21:14.120+01:002017-01-31T15:21:14.120+01:00Zdjęcia, tekstury i kody, których używam ze stron ...Zdjęcia, tekstury i kody, których używam ze stron mam wszystko zapisane w zakładce "Credit". Natomiast jeśli chodzi o zdjęcia aktorów, to wykorzystuje je z Google, więc nie wiem, czy to potrzebne, by zapisywać... raczej nie powinno to stanowić broblemu, ale możesz napisać, z jakiś stron korzystasz.BARBARAhttps://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-91829610318525711962017-01-31T14:39:06.837+01:002017-01-31T14:39:06.837+01:00Dusiu, chciałam Cię o coś zapytać, a dokładnie o p...Dusiu, chciałam Cię o coś zapytać, a dokładnie o prawa autorskie do zdjęć, których używasz do szablonów. Tzn. sama chciałabym zrobić sobie szablon i zastanawiam się, czy mogę wykorzystać do niego zdjęcia modeli lub aktorów, jeśli są one wykonane przez konkretnego fotografa podczas sesji?N.https://www.blogger.com/profile/09334389637529688716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-53449947596861828142017-01-30T14:29:15.627+01:002017-01-30T14:29:15.627+01:00Neithiria:
I właśnie o takie słowa mi chodzi... Cz...Neithiria:<br />I właśnie o takie słowa mi chodzi... Czytam i nie mogę się nie uśmiechnąć, a to sprawia, że chce się otworzyć Worda i pisać dalej;) Dziękuję Ci serdecznie za ciepłe słowa :* I cieszę się, że mój James przypadł Ci do gust... Chyba każdy widzi w nim chłopaka radosnego, robiącego kawały, ale, kiedy trzeba, jest dojrzały i jest odpowiedzialny :) A z Amy będzie miał trudny orzech do zgryzienia... dziewczyna nie tak łatwo podda się urokom chłopaka. Potter musi się porządnie postarać o jej względny.<br />I przykro mi z powodu utraty rozdziałów :(( JA to nie wiem, co bym zrobiła, gdyby mi się coś takiego przytrafiło... Na przyszłość mogę Ci doradzić, by zapisać sobie pliki na Dysku lub na pendrive, telefon... ;)<br /><br />Condawiramurs:<br />Tak, opisałaś w bardzo szczegółowy sposób mojego Jamesa... właśnie taki miał być... Radosny chłopak, robiący kawały, ale jednocześnie opanowany i dojrzały, wiedząc, co chce od życia :)<br />I cieszę się, że lubisz Amy - ją też lubię i postaram się, by ona trochę wstrząsnęła Jamesem... I nie, ideału nie ma ;p<br />Wzmianka z Lily? Cóż, w najbliższych rozdziałach jej nie będzie, niestety, ale w dalszych, które będę pisała, postaram się ją jakoś ulokować ;)<br />Nie mogę się doczekać, kiedy poczytam trochę o Twoim Jamesie ;)<br /><br /><br />Dziękuję dziewczyny za komentarze :*:*BARBARAhttps://www.blogger.com/profile/10155789136650692089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-52009373098301278292017-01-29T22:24:57.654+01:002017-01-29T22:24:57.654+01:00W moich przemyśleniach James junior to na ogół tak...W moich przemyśleniach James junior to na ogół taki trochę urwis, nie do końca zdajacy sobie sprawe z pewnych rzeczy, ale wbrew ppozorom dobry, odważny chłopak dla którego ważna jest rodzina. Właściwie trochę jak James senior, choć w kwestiach romantycznych zawsze patrzę na nich inaczej. <br />Ten Twój, Dusiu, właściwie taki jest. Z jednej strony bożyszcze szkoły, znany i lubiany, świetny w quidditchu itd., ale z drugiej - to nie pozer, to człowiek, ktory ma przyjaciół, kochającą rodzinę, który dba o swoich bliskich, wie, czego chce, umie porządkować sobie priorytety i to mi się bardzo w nim podoba :p To, co myślę o Avery, dobrze wiesz :P a Amelię bardzo lubie i wiem, że ona wychowa Jamesa jeszcze bardziej ;p;p tak, że bedzie idealny :P choć nie, ja nie chcę,żeby on był idealny, bo ideałów nie ma. xD I tak najfajniejsze w nim jest to, jak trakuje Albusa.<br />A w ogóle to ja bym chciała jakąś wzmiankę o Lily, wiesz, taki sentyment :P<br />Tak sobie pogadałam o Jamesie, bo skoro wprowadzę go w przyszłym rozdziale u mnie (co będę ukrywać, że nie), to muszę dobrze sprawę przemysleć :PCondawiramurshttps://www.blogger.com/profile/09448421131348444538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-54987081675775792532017-01-29T19:26:01.774+01:002017-01-29T19:26:01.774+01:00Wracam z komentarzem:)
James w Twoich opowiadania...Wracam z komentarzem:) <br />James w Twoich opowiadaniach jest dokładnie taki jak w mojej wyobraźni. Rozpływam się nad całokształtem tej postaci. Podoba mi się jego dojrzałe podejście do przyszłości i swojej kariery. Mam nadzieję, że uda mu się zrealizować marzenia i nie spotka na swojej drodze wielu przeciwności losu. <br /><br />Nadal uważam, że rozdziały są za krótkie, jednak jestem pod wrażeniem, że w tak niewielkim fragmencie tekstu, potrafisz znakomicie zaprezentować postaci i dać nam powody, dzięki którym możemy obdarzyć sympatią Twoich bohaterów. Dodatkowo rozdziały zawierają ciekawe sytuacje i posuwają akcje do przodu.<br /><br />Jestem pewna, że Amelia ulegnie względom Jamesa (Kto by się oparł:D). Nie dziwię się, że Amelia przypadła Potterowi do gustu, widać, że to obowiązkowa i pilna uczennica, ale również troskliwa i lojalna koleżanka, która nie boi się stanąć w czyjejś obronie i wyrazić swój sprzeciw wobec złego traktowania innych ludzi. Myślę, że utarła nosa Avery, choć nie wystarczająco, skoro dziewczyna i tak przewracała oczami w czasie przemówienia Izzie, ale mam nadzieję, że teraz pałeczkę przejmie Jim i da Ślizgonce nauczkę na przyszłość.<br /><br />Ja również próbuję wrócić do blogowania, choć straciłam moje trzy zapasowe rozdziały w trakcie awarii komputera i teraz jest mi ciężko nadrobić zaległości.<br /><br />Jeszcze raz dziękuję za dedykację, Dusiu, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. <br />Życzę dużo weny i pozdrawiam cieplutko, <br />Neithiria. N.https://www.blogger.com/profile/09334389637529688716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789504294730813338.post-12324800736811493462017-01-29T15:30:25.425+01:002017-01-29T15:30:25.425+01:00Witaj, Dusiu!:) Dziękuję ślicznie za dedykacje, to...Witaj, Dusiu!:) Dziękuję ślicznie za dedykacje, to przemiły gest:* Rozdział przeczytany i obiecuję, że niebawem pojawię się z komentarzem, bo nie lubię pisać na telefonie. <br />Cieszę się, że wróciłaś, pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz dziękuję!:*N.https://www.blogger.com/profile/09334389637529688716noreply@blogger.com