27 czerwca 2014

małe wprowadzenie...


Witajcie :)

Stworzenie tego bloga było chyba najlepszym posunięciem w obecnej sytuacji. Nie jestem w stanie pisać już normalnych opowiadań, ale mogę poświęcić kilka chwil na tworzenie małych miniaturek. Nie będę miała żadnych ograniczeń stron, bo zawsze patrzyłam na to, by mieć chociażby pięć stron Worda. Tutaj nie będę na to patrzyła - najważniejsze, aby tekst był w miarę dobry i godny uwagi. Od dłuższego czasu myślałam o stworzeniu takiego bloga, bo na Dysku mam parę pojedynczych tekstów, które czekają, aż coś z tym zrobię. A z racji tego, że zrezygnowałam całkowicie z pisania moich dwóch blogów, chcę tutaj przelać w minimalistyczny sposób teksty, które chciałam Wam pokazać.

Nie zabraknie też również postów związanych z Książkami, Blogami i innymi tego typu sprawami. Oczywiście, kto znał mojego bloga o recenzjach to wie, że nie poszło mi to najlepiej. Dlatego postanowiłam seriami po prostu polecać Wam ulubione pozycje w świecie książek, itp.

A jak cytat na belce? Jest w porządku? Napisałam go impulsywnie pod działaniem stworzenia tego bloga. A pierwszy post pojawi się już niebawem. A co to będzie? Niespodzianka.

Mam nadzieje, że zainteresowałam Was blogiem. Jeśli tak, to cieszę się bardzo i zapraszam do Obserwowanych. Jeśli nie, to trudno, wciśnijcie Ctrl+w i już Was nie ma^^

Pozdrawiam.

12 komentarzy:

  1. Myślę, że taki blog to fajny pomysł ^^. Lubię miniatury ;). No i może faktycznie tak będzie lepiej?
    Już co prawda się wypowiedziałam na Scorpiusie, ale i tak życzę ci dużo weny i wytrwałości, i satysfakcji w pisaniu nowych tekstów ^^.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ślicznie za zainteresowanie blogiem :*

      Usuń
  2. pomysł świetny :) zastanawiam się, czy sama nie założyć czegoś podobnego... czasem mam ochotę dzielić się przemyśleniami na temat Serbii czy Bośni i nie mam gdzie to robić :)
    a belka mi się bardzo podoba. choć wiadomo, można by polemizować nad przesłaniem bo wiadomo, że bez dobrego warsztatu i pracy nie wyjdzie nic dobrego. jeśli mogę dorzucić cegiełkę. Moim zdaniem, najważniejsze jest pisać o emocjach, ktore w pewnym sensie się zna. Nie wolno kłamać (ale i tak czasem to robię) :)
    Pozdrawiam!
    PS: strasznie mnie irytuje ta klawiatura (musiałam to napisać).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i ten, trochę te komentarze nie czytelne. ale jak chcesz to mogę pokombinować z jakimś szablonem dla Ciebie :)

      Usuń
    2. Z chęcią przeczytam coś o Serbi, więc... ;)
      Masz racje, emocje też trzeba zaliczać, a ja te emocje zawsze traktowałam w pisaniu, że piszę to od serca^^

      Szablon został pobrany, więc nie wiedziałam, że tak będzie z komentarzami. Jeśli nie będzie problemu, to możesz coś skombinować :) Dziękuję :*

      Usuń
    3. nie będzie, postaram się uwinąć przez weekend. coś delikatnego, letniego i świeżego? może jakiś wakacyjny motyw? może być?

      Usuń
    4. Jasne, może być wakacyjnie, skoro zaczynają się wakacje;) Daję Ci jak zwykle wolną rękę, bo jak wiesz, na grafice się nie znam^^

      Usuń
    5. szablon pofrunął na maila :)

      Usuń
  3. Cieszę się, że założyłaś blog. Kiedys miałam na to innespojrzenie, wydawało mi się, że lepiej zarówno czytać, jak i pisać długie opowiadanie, szczególnie jeśli zśyjesz się z historią i bohatermai. a teraz uważam, że nie dosć, iż pisanie miniaturek jest trudniejsze, bo trzeba zawrzeć puentę na mniejszej ilości stron,to daje też więcej możliwości do popisu, bawienie się stylami, narracjami itd. Więc cieszę się, że postanowiłąś dawać tu miniaturki. Mysle, że dobrze, iż będziesz pisać jeden dłuższy blog i to ten, który lubiłam najbardziej. Liczy się jakość, a nie ilość. Czekam na nowości na obu Twoich blogach i zapraszam do mnie na świeżutki rozdział na odnalezcprzeznaczenie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, krótkie formy mają w sobie pewien urok, jakąś swobodę... Taki blog to fajny pomysł.
    Cieszę się, że będę mogła poczytać jeszcze coś Twojego :)
    A belka bardzo prawdziwa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdroszczę, że Elfaba robi Ci szablony... ten jest naprawdę piękny i choć nie lubię różu, to tutaj te pastelowe barwy komponują się ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam z niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy