Witajcie kochani Czytelnicy!!!
Tęskniliście? :) Mam nadzieję, że tak, bo mi brakowało blogowania. Niestety czas stał się bardzo niełaskawy dla mnie w stosunku do realizowania swojej pasji. Sesja dała mi trochę w kość, ale została już tylko ekonomia. A byłabym po wszystkich egzaminach, gdyby nie pani doktor Bartuś, która zapomniała o naszej grupie; po swoich zajęciach pojechała do domu, nie wiedząc, że grupa Administracji Publicznej i Prawa w Biznesie czeka cierpliwie w sali 7 na egzamin – a tak, musimy czekać na wiadomość w extranecie, kiedy będziemy mogli go pisać. I jestem trochę wkurzona, bo się uczyłam intensywniej na ekonomię, niż na zarządzanie – a mogłam na odwrót!!!
Ale dość biadolenia! Co się tyczy bloga. Będą pewne zmiany dotyczące opowiadania "Śladów Tajemnic". Po analizach doszłam do wniosku, że będzie lepiej dla tej historii, jeśli zacznę pisać ją od początku. Jest wiele nie ścisłości w tym opowiadaniu, nawet gdy zaczęłam ponownie pisać II sprawę. Nie mogę iść na przód, bo wiem, że coś mi zgrzyta. Cały czas coś nie gra i wiem, że chodzi o bohaterów. Po ocenie Maxine wiem, że są bardzo płytcy i widzę to teraz dokładnie. Tak bardzo skupiłam się na Basi, że postać Tomka, Andrzeja, nawet Roberta, poszła w las i się zgubiła. Nie ma płynności, wyczułam to, gdy rozpisywałam sobie plan na III sprawę, gdzie chciałam wziąć pod uwagę innych – w sensie, dać z ich perspektywy. Nawet znalazłam wcześniejsze notatki odnoście Basi, których nie wykorzystałam i zachodziłam w głowę, dlaczego to odrzuciłam, skoro postać mogła być barwniejsza... bardziej dramatyczna. Dlatego ogłaszam wszem i wobec, że ŚT będzie pisane od nowa!!!
Mam nadzieję, że Ci, co czytają tylko ŚT nie będą na mnie źli, że tak mące i mące. Nie będę się gniewała, gdy ktoś powie: "nie chcę ponownie tracić czasu", zrozumiem tę osobę doskonale. Mogę jednak obiecać, że tym razem się nie zawiedziecie. Sprawa I będzie podobna, ale przedstawię ją w innym świetle. Zmienią się bohaterowie, niektórzy będą jedynie wspomniani, niektórych całkowicie wykluczę. Śledztwa będą prowadzone trochę inaczej... W zasadzie, to zobaczycie :) Liczę, że spodoba się Wam zmiana :)
I mam nadzieję, że poczekacie na Prolog. Na chwilę obecną postanowiłam publikować rozdziały z "Kiedy Wzejdzie Słońce". Chcę to opowiadanie potterowskie skończyć, by zająć się całkowicie autorskimi opowiadaniami. Do Harry'ego Pottera zawsze będą miała sentyment i będę czytała Wasze blogi na ich temat, tego możecie być pewni, ale muszę przyznać, że KWS i tak mi się wydłużyło. Miało to być krótkie opowiadanie, mające szesnaście rozdziałów, a rozeszło mi się już na dwadzieścia i końca nie widać. Planowo miałam dać czterdzieści pięć rozdziałów, ale je skróciłam o dziesięć i muszę się tak zmieścić.
Po zakończeniu opowiadania "Kiedy Wzejdzie Słońce", ruszam z nową wersją "Śladów Tajemnic". Zaglądajcie do zakładek, a wkrótce znajdzie więcej informacji. Mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie, że mnie nie opuścicie i będziecie ze mną, pomimo moich upadków. Ale! Trzeba się kiedyś od tego dna odbić. Będzie rozkwit, obiecuje Was nie zawieść :) Trzymajcie mocno kciuki :)
Do zobaczenia na Waszych blogach, bo mam zamiar w końcu wziąć się za zaległości. Oczekujcie ode mnie komentarza :) Pozdrawiam :*:*:*
Ja w sumie czytam tylko ślady tajemnic, pozostaje mi więc cierpliwie czekać. Sama ze swoim opowiadaniem znowu ruszyłam od nowa, więc cię doskonale rozumiem. :D
OdpowiedzUsuńCzekam i pozdrawiam!
www.zaslonamilczenia.blogspotcom